Po pierwszych eksperymentach nad stworzeniem modelu oceanu do gry planszowej Terraformacja Marsa przyszedł czas na nieco bardziej ambitny projekt. Co prawda równocześnie zacząłem prace nad kaflami terenów zielonych – lasów, ale to miasto jako pierwsze osiągnęło stan, w którym zaczęło mi się podobać. Nie odbyło się bez sporej ilości powrotów do „deski kreślarskiej”, ale końcowy efekt prezentuje się całkiem okazale:
Jest to pierwszy z projektów, które doprowadziłem do stanu w którym zdecydowałem się na masowy druk. W przygotowaniu jest szereg kolejnych koncepcji, gdyż tak naprawdę każdy kogo pytałem miał swoje uwagi i preferowany wygląd. W pierwszej kolejności zdecydowałem się na prostotę i praktyczność projektu, co w gruncie rzeczy oznaczało, że kostka musiała być umieszczona centralnie i na podwyższeniu. Kafel musiał być łatwy w złapaniu, stąd pionowe kształty na dwóch przeciwległych bokach. Kształty geometryczne składające się na zarysy budynków mają przypominać proste konstrukcje, które inżynierowie mogliby bez komplikacji stawiać na Marsie. Zdaję sobie sprawę z tego, że z uwagi na zagrożenie promieniowaniem kosmicznym pierwsze miasta na Marsie znajdowałyby się pod powierzchnią, ale dla celów gry i tego pierwszego projektu pominąłem ten drobny szczegół…
Model wydrukowałem na drukarce 3D używając materiału PLA. Próbowałem eksperymentować z różną grubością pojedynczej warstwy i okazało się, że 0.2 milimetra spełniło swoją rolę. Widoczne warstwy na pochyłych powierzchniach jak i ścianach budynków w odpowiedni sposób przypominają piętra czy też tarasy, jakie mogłyby się znajdować w takich miejscach – co najważniejsze, skala jest zachowana. Do poziomych powierzchni budynków i ulic zastosowałem dodatkowe wygładzanie, które ładnie podkreśliło charakter całości.
Ja już zastąpiłem swoje wysłużone kafle miast wydrukowanymi w 3D żetonami. Satysfakcja jest podwójna, gdyż sam je zaprojektowałem oraz wytworzyłem. Nie mówiąc już o tym, że gra zyskała w oczach moich i znajomych, z którymi gramy – przyjemniej się na nią patrzy. Jeżeli chcielibyście zostać posiadaczami takich kafli zapraszam do kontaktu poprzez Etsy (link poniżej), bądź emailowo. Formularz można znaleźć w poście dotyczącym oceanów 🙂
PS. Spotkałem się z uwagami, że przechowywanie tych nierównych kafli jest niepraktyczne i niewygodne. Cóż, tak… ale na problemy są sposoby, jak się chce to się znajdzie rozwiązanie. Oto jedno z nich, pojemnik zaprojektowany przez użytkownika JimmerJammer, zamieszczony na portalu thingiverse pod nazwą Terraforming Mars Tile Storage (https://www.thingiverse.com/thing:2914016).